Cukierek albo psikus!
:) Cukierków nie było, więc na płocie został psikus. Policja zadziałała błyskawicznie. Dosłownie w minutę od powiadomienia, że w okolice domu zwykłego posła nadciągnęły hordy pogan żądnych cukierków, radiowóz zabezpieczył teren
Nie stój biernie... Skomentuj to: