Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych przesłuchała Elżbietę Witek. – Jako ówczesna opozycja robiliście wszystko, aby wybory korespondencyjne się nie odbyły, państwo o tym głośno mówiliście. Straszyliście ludzi, zamiast wspólnie z nami zrobić wszystko, żeby jednak te wybory odbyły się 10 maja 2020 roku w normalnym trybie – oświadczyła Witek. Dodała, że organizacja wyborów prezydenckich podczas pandemii COVID-19 była dla niej “bardzo obciążająca”. – Wiedziałam, że na mnie w dużej mierze spoczywa ten obowiązek, bo to marszałek Sejmu ogłasza termin wyborów – zaznaczyła.