Europoseł PiS Grzegorz Tobiszowski w roli życia. Wyszedł na papierosa,nie mógł wrócić i zapomniał, że Europarlament, to nie stodoła-ale jak z kopa się nie da,to może jakiś skok przez barierkę? Miszczu, kasting do kolejnego Bonda ma w kieszeni. Ale tego parodiowanego…