"Dostał gołąbek raz reprymendę,Od mamy swej, gołębicy,Za to, że nas..ał na pewną mendę,Przy Woronicza ulicy.Gość z telewizji wywiad zaczynał,Partyjną chwaląc imprezę…Więc gołębica skarciła syna:Kochanie, to nie ten prezes."