Demokracja w pigułce. Tak wygląda typowe Posiedzenie Rady Dzielnicy w Polsce.


Członek rady dzielnicy Kośminek wymyślił sobie zakaz nagrywania posiedzenia. Kamerzysta odmówił do czego miał prawo za co spotkały go dymy, inba i szykany . Sąd właśnie wydał wyrok (niskiej grzywny bo żona prokurator) dla agresywnego radnego.





313

Autor: pawel

Nie stój biernie... Skomentuj to: