Piękne i mądre przemówienie Pana Marszałka. Do tego ta nienaganna dykcja.
Teraz porównajcie to do przemowy karakana, który sepleni i nie potrafi się przez parę minut powstrzymać od mlaskania. O treści pełnej nienawiści, namawiania do przemocy i dalszej eskalacji konfliktu i ogólnego pieprzenia, nawet nie wspomnę.